Przejdź do głównej zawartości

Andrea Anastasi – moja filozofia szkolenia

andrea-anastasi
Z sukcesami prowadził kilka klubów włoskich i reprezentację Włoch, z którą zdobył mistrzostwo Europy (1999, 2000), triumfował również w Lidze Światowej (1999, 2000) oraz zdobył brązowy medal na Igrzyskach Olimpijskich w 2000 roku. Na mistrzostwach Europy w 2007 roku z reprezentacją Hiszpanii wywalczył tytuł mistrzów Europy. Po tym sukcesie wrócił do pracy z reprezentacją Włoch. W 2011 roku został wybrany na trenera męskiej siatkarskiej reprezentacji Polski. Przez dwa lata zdobył złoto (2012) i brąz (2011) w Lidze Światowej, brązowy medal Mistrzostw Europy (2011) oraz srebro (2011) w Pucharze Świata. Od 2014 roku pracuje w Lotosie Treflu Gdańsk wygrywając krajowy puchar (2015) oraz wicemistrzostwo Polski (2015).


Prosty środek to skuteczny środek

Nauczanie gry w siatkówkę czy sportu ogólnie rzecz ujmując powinno się odbywać na takich samych zasadach, niezależnie czy uczymy dzieci, młodzież, dorosłych, amatorów czy profesjonalistów. Bardzo ważne jest aby nasze ćwiczenia były odzwierciedleniem tego co się dzieje na boisku. Tworzenie treningu w sposób odzwierciedlający przebieg meczu jest kluczowe do osiągnięcia sukcesu. Idealnym sposobem jest egzekwowanie konkretnych elementów technicznych czy taktycznych podczas gry.

Aby zrozumieć istotę błędów musimy dokonać analizę naszej gry i na jej podstawie możemy nanieść poprawki do treningu. Trzeba więc stworzyć warunki, sytuacje, które występują podczas meczu, a nie zmieniać do potrzeb treningu. Poprawki egzekwujemy w czasie gry lub na indywidualnych zajęciach z zawodnikiem.

Istotą treningu jest analiza błędów i ich nieustanna poprawa. Natomiast rolą trenera jest dostarczenie zawodnikom ogromnych pokładów swojej energii, bardzo ważnym zadaniem stojącym przed trenerem jest mało mówić, a dużo pracować.

Trening

Trzeba zrozumieć ważną rzecz: większość trenerów i zawodników myśli, że trening powinien być zabawny, bardzo urozmaicony, różnorodny. Tak nie jest, nie na tym polega profesjonalny trening. Każdy trening musi być starannie ułożony, nie możemy pozwolić sobie na przypadek. Oczywiście nie musimy kurczowo trzymać się tego co zaplanowaliśmy, bo podczas treningu mogą wyniknąć inne problemy czy sytuacje wymagające korekty. Istotne jest ograniczenie informacji na temat techniki, bardziej efektywny jest pokaz aniżeli długi opis techniki.

Jeżeli mamy kamerę, nawet w telefonie komórkowym, to trzeba to wykorzystać, lepiej nagrywać telefonem niż w ogóle. Analizując wideo łatwiej dopracować się z zawodnikami „słów kluczy”. Pozwalają kontrolować ilość informacji i akcentują najważniejsze dla trenera i zawodnika elementy do poprawy. Pozwalają bardzo szybko wytłumaczyć jak zawodnik ma pracować, nad czym się skupić. Przekaz następuję w jednym - dwóch słowach, to jest bardzo ważne. Zawodnicy lubią rozmawiać, trenerzy też, ale musimy to przełamać i skrócić „gadanie” do minimum.

Inną ważną rzeczą jest to, że "słowa klucze" informują zawodnika o potrzebie większej koncentracji. Zatem żeby osiągnąć rezultat na boisku osiągnąć rezultat, trzeba używać odpowiednich słów kluczy. Jeżeli chcesz poprawić jakiś element, np. przyjęcie zagrywki, określ najważniejsze zasady tego co chcesz osiągnąć i zwiększ powtarzalność tego elementu.

Korygować i powtarzać -  oto sedno każdego treningu

Zawsze trzeba znaleźć czas aby poprawiać elementy techniki indywidualnej - to nasz fundament. Dotyczy to zespołów seniorskich jak i młodzieżowych. Technika ma uczyć zachowań na boisku, nie może być sztuką dla sztuki. Powtarzamy elementy, czy wycinki gry, a nie np. odbijanie przy ścianie. Układając ćwiczenia musimy uzyskać feedback od drużyny, niezależnie od sytuacji nasz przekaz powinien być jak najbardziej pozytywny.

W zarządzaniu ludźmi najważniejsze jest zmusić ludzi do pracy. Żeby to zrobić trzeba ich zainteresować tym, co mamy im do przekazania. Żeby ich zainteresować musimy oddziaływać na nich w sposób pozytywny. Ważna jest kwestia tego, co mówimy drużynie, nasz przekaz i konsekwencja w działaniu. Lepiej powiedzieć coś później, przemyśleć, co chcemy powiedzieć i zrobić, niż rzucać słowa na wiatr. Jeżeli dobrze egzekwujemy elementy techniczne, przy użyciu słów kluczy i działamy pozytywne jest to jakaś metoda treningu.

Nie oznacza to, że nie zwracam uwagi na błędy, oczywiście pozwalam mylić się zawodnikom, ale pod warunkiem, że wykonują konkretny element z omawianą przez nas techniką. Jeżeli widzę pozytywną rzecz to od razu to podkreślam. Jeżeli jestem konsekwentny w pozytywnym działaniu, to przekaz musi być pozytywny. Wielu trenerów zapomina, że aby osiągnąć sukces trzeba połączyć ze sobą technikę, przygotowanie fizyczne i problemy psychiczne zawodnika. Nad tym musimy pracować.

W tych trzech elementach trzeba działać kompleksowo, nie należy dzielić tego na elementy składowe. Technika, psychika i taktyka to kluczowe elementy w siatkówce, poparte dobrym przygotowaniem fizycznym mogą przynieść to czego pragniemy.

Taktyka

Organizacja systemów gry jest bardzo ważna, czasami ważniejsza niż technika. Aby dobrze wykonać założony plan taktyczny, trzeba mieć fundamenty techniki, czyli powtarzać to, co jest w meczu. Niezależnie czy uczymy techniki czy taktyki, musimy uczyć tego, na czym opiera się technika i taktyka, to jest bardzo ważne.

Jeżeli chcemy nauczyć „czytania gry w bloku” to musimy to egzekwować już podczas treningu. Nie da się nie pracować nad jakimś elementem, a później próbować tego w meczu, w warunkach stresowych. Podobnie jest z koncentracją, która jest niezbędna przy treningu taktycznym. Nie możemy podczas treningu nie zwracać na to uwagi oraz nie możemy traktować koncentracji i egzekwowania oddzielnie.

System pracy

Używam systemu pracy, który nazywam wysoka intensywność. Duża liczba powtórzeń w każdym fragmencie pozwala zaadoptować się zawodnikom do tego, co ma się wydarzyć później na boisku podczas meczu. To samo dotyczy koncentracji. Podobnie jest z przerwami między fragmentami, trzeba dostosować je w taki sposób aby przypominały przerwy występujące w grze.

Podczas jednego z pierwszych spotkań w PZPS poproszono mnie o wskazanie elementów gry, które należy poprawić w pierwszej kolejności. Rozmawiałem z wieloma trenerami grup młodzieżowych i doszedłem do wniosku że należy się skupić na kompleksie ofensywnym - przyjęcie, rozegranie, atak. Mój pierwszy kontakt z kadrą był skomplikowany, zawodnicy mieli bardzo dobre warunki fizyczne ale wszystkie trudne sytuacje rozwiązywali siłą, nie lubili pracować nad podstawowymi elementami techniki, interesował ich tylko mocny atak. W jakimś stopniu udało nam się to zmienić, lecz w dalszym ciągu musimy pracować nad podstawowymi elementami z kompleksu ofensywnego. Tylko nieustanna, mozolna praca pozwoli nam wygrywać.

Naszą pracę nad zagrywką zaczęliśmy od podrzutu piłki do zagrywki. Dbaliśmy o to, żeby w czasie podrzutu puszczać piłkę jak najwyżej w ostatnim momencie, staraliśmy się żeby wyrzut nastąpił z prostej reki. Bartek Kurek bardzo poprawił podrzut i w konsekwencji stał się bardziej regularny na zagrywce. Oczywiście wysokość podrzutu zależna jest od wielu czynników: siły, wyskoku i oczywiście od hali. Niezmienny pozostaje wyrzut z prostej ręki, puszczenie piłki w ostatnim momencie, tak aby uderzenie nastąpiło około pół metra w boisku. Często obserwuję zawodników podczas meczu gdzie lądują po zagrywce. Najlepsi zawodnicy lądują bardzo daleko, ponieważ wrzucają sobie piłkę do boiska.

Bardzo ważną pracę przy zagrywce wykonuje druga ręka. Przy zamachu musi iść do góry w celu nadania dynamiki wyskoku i utrzymania równowagi. W momencie uderzenia ręka wolna opuszczana jest w dół, łokciem do biodra. To jest bardzo ważne, odwodzenie ręki wolnej w mojej ocenie jest złe.

Bardzo małe rzeczy są najważniejsze. Jako trenerzy musimy nauczyć się dostrzegać najmniejsze szczegóły w technice i taktyce

Zagrywka (float)

Osobiście każę wykonywać podrzut dwoma rękami, ale np. Amerykanie zwłaszcza w reprezentacji prowadzonej przez McCutcheon`a, uczyli podrzutu jednorącz. Jedna rzecz jest bardzo ważna. Jak sama nazwa wskazuje float w wyskoku, czyli zagrywając musimy skakać. Możdżonek na początku zagrywał, ale nie skakał. Zagrywając float musimy skakać, tak też robią najlepsi zawodnicy, np. Wiśniewski. Oczywiście podrzut piłki jest niższy aniżeli ten, przy zagrywce w rotacyjnej w wyskoku. Dwa pozostałe komponenty podrzutu są niezmienne: podrzut piłki ma być wyższy niż punkt uderzenia oraz, co jest bardzo istotne, podrzut musi „wciągać” zawodnika w boisko. Chodzi o to, żeby zmniejszyć odległość od uderzenia piłki do momentu przyjęcia zagrywki. Pamiętać należy o odwiedzeniu reki do tyłu, również przy zagrywce float.

Przyjęcie zagrywki

Pracując nad przyjęciem zagrywki nie musimy posiadać kilkudziesięciu ćwiczeń, wystarczy około 10. Oczywiście trening techniki jest nużącym treningiem, gdyż naszą technikę poprawiamy poprzez odpowiednią ilość powtórzeń z konkretną techniką (np. 10 przyjęć zagrywki typu float z boku ciała). Bardzo ważne jest stworzenie fundamentu ruchowego, czyli konkretnej techniki np. przyjęcie bokiem czy poprzez ułożenie kątów w płaszczyźnie, a następnie wytworzenie jak największej liczby powtórzeń danego elementu. Trening analityczny w przyjęciu zagrywki też ma być podobny czy jak najbardziej zbliżony do tego co dzieje się na meczu. Odbijając piłkę o ścianę trenujemy odbijanie o ścianę a nie przyjęcie zagrywki. Podczas meczu nie ma ściany, jest siatka i przeciwnik, który zagrywa. Dlatego tak istotne jest szukanie „sytuacji meczowych”, niezależnie czy pracujemy z dziećmi czy z dorosłymi.

Na zgrupowaniach kadry poranne treningi są to treningi grupowe, zawodnicy podzielenie są na grupy i pracują zgodnie ze specjalizacją na boisku. Przyjmujący na porannych treningach wykonują około 100-200 powtórzeń przyjęcia zagrywki, czyli powtarzalność tego elementu jest bardzo duża. Powtarzalność jest potrzebna w każdym sporcie. Częstotliwość powtórzeń, częstotliwość kontaktu z piłką jest kluczowa, powiedzieć można że najważniejsza. W przypadku treningu dzieci ilość powtórzeń również odgrywa istotną rolę.

W przyjęciu zagrywki ważne jest także nauczenie zawodników czytania gry. Od momentu uderzenia piłki. Najważniejsza jest reakcja i ruch na nogach. Nawet przy zagrywce rotacyjnej w wyskoku wymagam ,aby zawodnik ruch wykonał od nogi. Dążymy do tego aby zagrywkę mocną przyjmować frontalnie, dopiero jeżeli mimo ruchu zawodnika piłka jest poza jego ciałem, przyjmować piłkę z boku.

Inaczej wygląda sytuacja w przyjęciu zagrywki float. Dla mnie zagrywkę float powinno się przyjmować bokiem, nie centralnie. Przyczyna jest prosta: piłka lecąc nieustannie skręca. Łatwiej jest przesunąć same ręce do piłki aniżeli całe ciało względem niej. Schemat działania jest taki sam jak przy zagrywce w wyskoku. Czytanie gry, przemieszczanie się i odbicie bokiem. Czytając piłkę ocenimy czy piłka leci daleko czy będzie to skrót. Przy przemieszczaniu się do zagrywki float, ruch zaczyna noga bliższa do kierunku przemieszczania się, nie ma znaczenia, która noga jest z przodu. Ustawienie nóg nie wpływa na ułożenie płaszczyzny. Istotną kwestią jest późne złączenie rąk, utworzenie płaszczyzny do odbicia. Kontakt z piłką następują kiedy ramiona są wyprostowane.

Częstym problemem nawet w siatkówce seniorskiej jest odpowiednie ułożenie barków oraz zmiana ułożenia kąta płaszczyzny w momencie kontaktu z piłką, często powtarzam moim przyjmującym, że przyjęcie zagrywki to nie gra w baseball. Bardzo często Ignaczak wizualizuje, powtarzając ruchy jak do przyjęcia zagrywki, tyle że bez kontaktu z piłką.

Oczywiście nauczając przyjęcia egzekwujemy przede wszystkim czytanie gry i pracę na nogach. Błędem jest stanie w miejscu i machanie rękami na lewo i prawo. Niezależnie czy przyjmujemy zagrywkę float czy w wyskoku przyjmujemy ją przed sobą, tzn. przed linią bioder. Czasu przy zagrywce w wyskoku jest bardzo mało, ale nie zwalnia nas to od wykonania ruchu od nogi, poprzez jeden krótki ruch, a nie kilka. Do pokrywania stref służy nam współpraca przyjmujących między sobą, współodpowiedzialność dwóch zawodników za jedną piłkę. Sekwencja działań przy przyjęciu w skrócie wygląda tak: czytanie gry -przemieszczanie się - ułożenie płaszczyzny - utworzenie kąta odbicia poprzez ustawienie barków.

Rozegranie

Podobnie jak w przyjęciu zagrywki najważniejsze jest czytanie gry i przemieszczanie się rozgrywającego. Musimy nauczyć by rozgrywający był pod piłka przed rozegraniem, a jego pozycja ma być neutralna barkami zwrócona do IV strefy. Przemieszczanie się i postawa jest najważniejszym fundamentem w treningu rozgrywającego. Np. Żygadło zawsze rozgrywa z pozycji, w której ustawiony jest barkami do IV strefy, podobnie jak Woicki.

W technice rozegrania szczególną dbałością otoczyć musimy szybkość rozegrania i precyzję, nawet jeżeli trenujemy dzieci. Musimy dążyć do tego aby piłką szybko opuszczała dłonie. Szybkość rozegrania gwarantuje zwycięstwo. Żaden zespół nie wygra grając wysoko. Brazylia wygrywa dlatego, że gra szybciej, zwycięstwa Rosji są konsekwencją przyspieszenia rozegrania. To decyduje. Szybkość rozegrania jest tylko efektem jaki widać ale żeby osiągnąć szybką grę musimy się skupić na technice pracy dłoni. Rozgrywający powinien rozgrywać kierując swoje kciuki pod piłkę. W momencie wyprostu łokci następuje zgięcie w nadgarstkach a następnie ich wyprost w konsekwencji piłka szybko opuszcza dłonie.

W nauczaniu musimy zachować ciągłość między tym co teraz uczymy, a tym co zawodnik ma umieć powiedzmy w okresie siatkówki seniorskiej. Po prostu ucz zawodników tak jak robią to najlepsi zawodnicy. Uważam że rozgrywający powinien mieć dobre palce, ale jeszcze lepsze dłonie. Generalnie trenerzy nie trenują techniki, to zawodnicy wskazują nam drogę którą mamy iść. Nie ma techniki idealnej, każdy ma inne predyspozycje i naszą rolą jest dostrzec te subtelne różnice.

Autor: Tomasz Wasilkowski

Źródło: http://www.mlodziezowasiatkowka.pl/materialy-dydaktyczne-przygotowanie-taktyczne/nauka-gry-w-siatkowke-efektywnosc-treningu-wg-anastasiego_60,2752.html

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ustawienia w piłce siatkowej

Obrona i asekuracja w piłce siatkowej – teoria i praktyka

Przyjęcie w piłce siatkowej

Atak w piłce siatkowej

 

Rozegranie w piłce siatkowej

 

Analiza wpływu rozkładu i skuteczności ataku ze względu na pozycję rozrywającego

Andrea Gardini – Blok

Pistolet VIS wz. 35 – broń której zazdrościli nam nawet Niemcy