Przejdź do głównej zawartości

Clio z butami Porsche


Polska scena tungowa jest obfita. Każdy uczestnik w sezonie odwiedza przynajmniej trzy dobrze zorganizowane zloty. Są to zazwyczaj spotkania, które mają już wyrobioną markę, co wcale nie oznacza, że ich organizatorzy poprzestali na ubiegło lub tegorocznych laurach. Każdy, kto tylko podziwia przerobione auta docenia wkład właściciela. W jaki sposób? Na zlotach przeprowadza się średnio kilka konkursów z których warto wymienić choćby ten na najlepszą komorę, najładniejszą felgę, body, audio etc. To, co rzuca się w oczy to prezentacja baz, które w jakimś stopniu są powszechne. Rzadko można spotkać kogoś, kto na całej scenie jest autsajderem. Tak jak Ludwik i jego auto.

Wieś i przecieranie szlaku

Ludwik pierwsze chwilę za kółkiem spędził na wsi. Wszystko zaczęło się nie jak zazwyczaj od przydomowego garażu, a od licznych wizyt u dziadka. To on często sadzał właściciela prezentowanego auta za sterem „trzydziestki” i pozwalał kierować. Wkrótce nadeszła podstawówka, a później stan umysłu, czyli gimnazjum. Wtedy Ludwik bardzo mocno był podekscytowany kultowym filmem „Szybcy i wściekli”. Trudno się temu nie dziwić…

Clio przyjechało do rodziny prosto z polskiego salonu. Rodzice Ludwika do 2012 roku byli jedynymi właścicielami tego czerwonego egzemplarza. Od sześciu lat pojazd zmienia swój wizerunek pod bacznym okiem syna.

Dużo osób mi mówi, że jestem zdrowo piz*nięty, aby modzić francuza. Może i tak jest, ale niesie to za sobą dużo pozytywów. Po pierwsze, jest to jedyne clio w tej budzie na polskiej scenie, może i nawet europejskiej ;). Po drugie auto jest u nas od nowości i jak to się mówi, wiem, co mam. Po trzecie, chyba najważniejsze, mam słabość do renault, w zasadzie do clio, nie ma dla mnie póki co piękniejszej budy <3


Pierwsze zmiany

Samochód na samym początku zmienił wysokość. Wpadł długo wyczekiwany gwint firmy AP, co pozwoliło znacznie obniżyć auto. Całość miała dopełnić dobra felga.

Jako świeżak w tym temacie pierwszymi modyfikacjami były naklejki na  tylnej szybie. Potem, jak już wspomniałem wcześniej, wpadł do auta gwint firmy AP. Aby samochód lepiej się prezentował kupiłem pierwsze poważniejsze felgi, mianowicie DOTZ Shuriken w 17’ i 7j szerokości. Zimą 2015 roku dokupiłem nową rolkę, która do teraz zajmuje w mojej głowie topowe miejsce - 3SDM 0.04, które musiały być scustomizowane, tzn. zmieniony został w nich rozstaw, adaptery zbyt bardzo je wypychały poza auto. Przed rozpoczęciem sezonu 2k16 powalczyłem z kątami. Na tył wpadły shimsy od CamberGoldu 3st.co finalnie dało 4st. negatywu, a na przodzie pogłębiłem fasolki, aby osiągnąć 3st. negatywu. W międzyczasie wpadł końcowy przelotowy wydech na ori puszce stylizowany na TDIka. Sezon 2k17 odpuściłem całkowicie, zamysł był jeden doprowadzić auto do stanu idealnego. Plan był prosty – zrealizować podstawowe założenia jakie miałem w minionym roku. Chciałem mieć aira i tak też się stało. Auto przez kilka miesięcy składało się u wielu osób (baza nie pozwoliła na kupno gotowca). Nie będę wymieniał kto co zrobił, ale te osoby doskonale wiedzą o kogo chodzi i nie raz już im dziękowałem. Włożenie pneumatyki wiązało się z kilkoma przeróbkami zawiasu. Udało się ogarnąć większe negatywy – przód do 4st., a tył do 6st. Dopełnieniem zawieszenia miało być nowe koło, planów rzecz jasna było mnóstwo. Myślałem nad Carline CM6, BBS RS i RF, Futurami, Schmidtami, ale jakoś nie mogłem się zdecydować. W końcu wybór padł na Posrche Teledials w 3TLG, znów kolejny custom. Parametry to 17’ w 8,5j i 9,5j, na rantach 1,5j i 2j. Całości „looku” dodał customowy kapselek CNC z wprasowanym emblematem Porsche. Na felgi naciągnąłem opony Hankook w rozmiarze 195/40, co dało na przodzie fajny naciąg, a na tyle lekki nie dociąg. Praktycznie ostatnią ważną rzeczą, aby auto mogło wyjechać był adaptery z 4x100 na 5x130.

Jeśli skupimy się na wnętrzu prezentowanego auta, to największą uwagę przykuwa jego bagażnik. Na wierzchu mamy butlę wraz z kompresorami, a na środku został usytułowany subwoofer od JL. Przy okazji wpadło nowe radio Kenwood oraz mały piecyk Blaupunkta do  napędzania JL-a. Z przodu, pod środkową konsolą zostały zabudowane manometry od zawieszenia. Po za tym oświetlenie wewnętrzne zostało zmienione na led, niektóre listwy zostały oklejone folią imitującą carbon. Małymi rozwiązaniami wnętrze nabrało charakteru.

Oczywiście to co umiem sam zrobić, to robię to! Nie ma chyba nic lepszego, jak świadomość, że mogłem zrobić coś sam, a nie korzystać z pomocy kogoś innego.


Teraz auto jest praktycznie skończone. Ludwik rozważa sprzedaż projektu. Jeśli jednak samochód zostanie, z pewnością jego wizerunek w dalszym ciągu będzie się zmieniał. Czas pokaże.

Człowiek nie tylko żyje autem. Zawsze staram się wygospodarować czas na inne zajęcia, a teraz, gdy auto osiągnęło ten poziom, który chciałem, będzie czas aby w końcu znaleźć prawdziwą miłość życia, czyt. kobietę ;)

Laury

Pierwszą nagrodę jakie clio zdobyło to 2 miejsce na najładniejsze auto francuskie/amerykańskie/włoskie na evencie organizowanym przez DetailKing. Można powiedzieć, że mały wysyp nagród nastąpił w tym sezonie. Na imprezie Chill Cars Party atuto zgarnęło nagrodę na najładniejszą felgę zlotu, podczas zlotu Satrun Kopalnia Tuningu zajęło 3 miejsce w bitwie Air Ride, natomiast największym wyróżnieniem było TOP5 podczas Tuning City Event Paradise Party 2018. 


Znajdziecie nas na fb:  MINTS oraz Cztery Kółka Mariusz Majta

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ustawienia w piłce siatkowej

Obrona i asekuracja w piłce siatkowej – teoria i praktyka

Przyjęcie w piłce siatkowej

Atak w piłce siatkowej

 

Rozegranie w piłce siatkowej

 

Analiza wpływu rozkładu i skuteczności ataku ze względu na pozycję rozrywającego

Andrea Gardini – Blok

Pistolet VIS wz. 35 – broń której zazdrościli nam nawet Niemcy